Archiwum kategorii: Restauracja

BLUE CACTUS

Restauracja, o której pieszę, istnieje na kulinarnej mapie Warszawy już od 19 lat.
Blue Cactus  to restauracja amerykańska, specjalizująca się w kuchni tex-mex i southwest oraz będąca pod dużym wpływem klasycznej kuchni meksykańskiej. Powstała w roku 1996 I mieści się przy ulicy Zajączkowska 11.

To miejsce bardzo wszechstronne, w ciągu dnia odbywają się w nim spotkania biznesowe – śniadania i lunche, wieczorami odwiedzają je grupy przyjaciół, które czują się tutaj bardzo swobodnie. W weekendy wnętrza wypełnia gwar rodzin z dziećmi, którym szczególnie dedykowany jest niedzielny brunch rodzinny w bardzo atrakcyjnej cenie. Czytaj dalej BLUE CACTUS

Czas na Chillout

WP_20150508_018 

Jeśli lubicie klimat centrum, jesteście „dziećmi chmielnej“ oraz koneserami dobrego alkoholu, to ten wpis z pewnością przypadnie wam do gustu. Pośród butików, głośnych kawiarni i niezliczonej ilości ludzi, jakie przewijają się po jednej z najbardziej rozpoznawalnych ulic w Warszawie, mieści się klubo-kawiarnia o wdzięcznej nazwie Chillout Factory. Jak łatwo się zorientować po wstępie, lokal mieści się przy ulicy Chmielnej 5, przy skrzyżowaniu z ulicą Nowy Świat. Czytaj dalej Czas na Chillout

Mam ochotę na burgera

11148680_894420673951490_8984302353455623822_o

W Warszawie jak wiadomo jest bez liku knajpek, które serwują burgery. Jest jednak restauracja do której lubię wracać i moim skromnym zdaniem zajmuje podium klasyfikacji „burgerowni”. Jest to restauracja Barn Burger i mieści się przy ul. Złotej 9.

Jest to średniej wielkości lokal o przyjemnym stonowanym wystroju, z dominującymi akcentami amerykańskimi (wiszące na ścianach tablice rejestracyjne z różnych stanów USA i ciekawe zdjęcia tematyczne). Barn Burger zawsze ma mnóstwo klientów, a zawdzięcza to swojej renomie i atmosferze. Wszystkie burgery na, których widok ślinka cieknie przygotowują codziennie na miejscu ze świeżo mielonej sezonowanej wołowiny najwyższej jakości rasy Charolais. Atutem są ich pyszne bulki wzbogacone  błonnikiem. Do burgerów dorzucają wyśmienity własny sos BBQ, salsę fresca, frytki oraz sałatkę Colesław. Czytaj dalej Mam ochotę na burgera

Czas na Regenerację

Jest takie miejsce na Starym Mokotowie, do którego lubię wracać. „Regeneracja” to znana nie tylko na Mokotowie klubo-kawiarnia. Tak naprawdę jest to pełnoprawna restauracja z kuchnią pracującą do północy, klub – ze względu na spore rozmiary, jak i regularnie odbywające się tam imprezy kulturalne, koncerty, a także bar i kawiarnia . Jedno miejsce łączące wiele funkcji.

Niewątpliwym atutem jest lokalizacja przy ul. Puławskiej 61, w Parku Szustrów, który łączy się z urokliwym Parkiem Promenada. Spora część klientów wpada na lunch do „Regeneracji” na rowerze, w lecie zdarza się, że przed klubem stoi kilkanaście rowerów, na które można mieć oko, wybierając stolik na świeżym powietrzu. Tak też było to w moim przypadku, gdy właśnie w „Regeneracji” postanowiliśmy z bratem zakończyć pierwszą w tym sezonie, rowerową wycieczkę. Czytaj dalej Czas na Regenerację

Biesiada w Podwalu

Podwale 25 Piwna Kompania - sesja zdjeciowa (2)

Niedawno, spacerując z chłopakiem w poszukiwaniu nieszablonowej restauracji, natknęłam się na knajpę, która wystrojem, menu i całą klimatyczną otoczką, z powodzeniem odzwierciedla uroki biesiadnego życia. Zapewne niektórzy z was, już po tym jednym zdaniu odszyfrowali nazwę miejsca, o którym dzisiaj wam opowiem. Mowa o Restauracji Podwale 25 Piwna Kompania, mieszczącej się dla odmiany przy ulicy Podwale 25, na Starym Mieście. Brak kreatywności czy logiczne myślenie? Tego nie wiem, ale nazwa i jej lokalizacja na pewno są w takiej kombinacji łatwe do zapamiętania.

Już na wejściu wzrok przyciąga szczegółowo zaplanowany wystrój. Wysokie łuki, porządne, drewniane stoły, stare walizki i słoiki, przypominające te z konfiturami babci, przyozdobione pięknymi chustkami. Klimat miejsca sprawił, że poczułam się jak w ogromnej, wiejskiej gospodzie, pełnej „prawdziwego jadła”. W takich okolicznościach mój żołądek, od razu zażądał porządnego obiadu. Czytaj dalej Biesiada w Podwalu

Dobry chińczyk w mordorze

Zdrowe i systematyczne odżywianie to podstawa dobrego samopoczucia i metabolizmu. Spędzamy w pracy mniej więcej 8 godzin dziennie, a nie każdy z nas ma możliwość i chęć przygotowywania jedzenia z rana by móc je zabrać do pracy. Na ratunek przychodzi „Pan Kanapka”, „Kura do biura”, „Pan Sushi” czy inny biurowy handlowiec potraw z plastiku. Większość takich propozycji ma wspólną cechę – nie trzeba nigdzie wychodzić, wszystko dostaniesz dosłownie na biurko. Czyżby takie rozwiązania były dla ludzi zapracowanych, czy też leniwych? Osobiście, radzę wyjść z biura i zaczerpnąć odrobiny świezego powietrza. Krótki spacer nie tylko polepszy samopoczucie ale i pozwoli poznać smaki dalekie od biurowych plastików, na przykład smaki kuchni chińskiej.

Dlaczego zaakcentowałem ludzi pracujących? Otóż lokal mieści się na warszawskim mordorze, czyli na Mokotowie, który stanowi kumulację przestrzeni biurowej i siedzib różnych firm. “Dobry chińczyk nie jest zły” – tak powiedział mój kolega z pracy, gdy zaproponował pójście na przerwę obiadową. Restauracja nazywa się Ngan Ha i mieści się w dolnej części jednego z biurowców przy ulicy Domaniewskiej 41A, 3 minuty pieszo od przystanku tramwajowego i autobusowego Domaniewska. Czytaj dalej Dobry chińczyk w mordorze

Dziki Ryż – Azjatyckie smaki

Zaproszony niedawno przez znajomego na lunch, odkryłem Dziki Ryż. Jest to miła, azjatycka knajpka – miejsce idealne dla tych, którzy chcą spróbować wszystkich, najważniejszych azjatyckich smaków. Lokal posiada dobrą lokalizację: Górny Mokotów, ul. Puławska 24 B, tuż naprzeciwko Parku Morskie Oko.

Przy wejściu przyjaźnie witani jesteśmy przez obsługę, a w środku panuje sympatyczna atmosfera. Wystrój lokalu idealnie komponuje się z wschodnim charakterem knajpy. Gustowne wnętrze łączy ze sobą elementy azjatyckie i europejskie. Na uwagę zasługują także podwieszone pod sufitem drewniane klatki. Karta dań jest bardzo rozbudowana, przyciąga sporym wyborem różnych dań kuchni wschodnich: tajskiej, japońskiej, chińskiej, indyjskiej, koreańskiej. Czytaj dalej Dziki Ryż – Azjatyckie smaki

Zapiexy Luxusowe

A może zapiekanka?

Jesteście w centrum o późnej porze i czujecie głód. Znudził się Wam już kebab, kfc, McDonald i macie ochotę na coś innego? Mam dla Was rozwiązanie! Polecam Zapiexy Luxusowe.

Restauracja mieści się przy ulicy Widok 19, tuż za rotundą w centrum Warszawy. Zapiexy serwują, jak się domyślacie, zapiekanki, ale nie takie zwyczajne. Każda zapiekanka (a jest ich sporo) ma unikalny smak. Do wyboru mamy również mnóstwo świeżych dodatków i sosów urozmaicających smak. Jeden z pracowników zapytany o opisanie knajpy w dwóch słowach odpowiedział niemal bez zastanowienia: świeżość i dobra cena. Czytaj dalej Zapiexy Luxusowe